Thursday, October 25. 2007
Rozmowa z Tomkiem skłoniła mnie do ponownego napisania kilku słów na temat Zarządzania Tożsamością. Tym razem z trochę innej perspektywy. Po to, by ktoś sobie nie pomyślał, że system zarządzania tożsamością rozwiązuje wszystkie problemy...
Ciąg dalszy "O Zarządzaniu Tożsamością inaczej" »
Wednesday, October 24. 2007
Wkrótce w życie wchodzi ustawa "zakazująca" pracy przez 12 dni w roku. Nie będę się rozpisywał - takie sztuczne regulowanie jest bez sensu. Ludzie, w tym ja, będą chcieli robić zakupy w te dni. Inni będą chcieli zarabiać. A ustawę tę da się obejść. Zresztą od walki o prawa pracowników jest Kodeks Pracy i na prawdę nie jestem w stanie zaakceptować tłumaczeń, że tego typu akty prawne służą do walki z wykorzystywaniem pracowników przez złych pracodawców... Służą tylko celom propagandowym.
Ciąg dalszy "Uszczęśliwianie na siłę" »
Saturday, October 20. 2007
Dzisiaj byłem na nietypowej imprezie urodzinowej. Zamiast nudnej nasiadówy quady i paintball. Bardzo fajna impreza. Z paintballa wyniosłem dwa siniaki, jednego guza i sporo niebieskiej farby. Nawet mój samochód zaliczył kulkę... Było zacnie :)
Ciąg dalszy "Paintball" »
Wednesday, October 17. 2007
Dwie osoby wyrzucono wczoraj z pracy "w związku z przykrością, jaka spotkała prymasa Józefa Glempa" na lotnisku w Szczecinie. Sęk w tym, że zwolniony kontroler przeszukał hierarchę zgodnie z procedurami, a sam przeszukany nie ma do nikogo pretensji. Prymas nie ma pretensji o przeszukanie.
Skoro są procedury takie, by kontrolować pasażerów samolotów, to jak można karać ludzi, którzy je realizują, postępują zgodnie z nimi? Zwykły człowiek na lotnisku ma na przykład takie przygody, a wystarczy być "osobą zaufania publicznego", by być traktowanym lepiej. I to już nawet nie chodzi o ten konkretny przypadek, ale jeśli takich wyjątków będzie więcej, to okaże się, iż wystarczy się przebrać za osobę zaufania publicznego, by wnieść na pokład cokolwiek. Nie wystarczy mieć procedury. Trzeba je jeszcze stosować...
Ciąg dalszy "Po co są procedury?" »
Tuesday, October 16. 2007
...a jest to kontynuacja wątku o nadużywaniu funkcji skrótu. Prawdopodobnie opisywana przeze mnie technika jest specyficzną implementacją zasady, iż hasła użytkownika nie powinny być przechowywane w formie jawnej.
Ciąg dalszy "Jak zepsuć prostą rzecz" »