By uniknąć tworzenia "odtwórczych" wpisów na podstawie postów z cudzych blogów te wpisy, które uznam za interesujące, ale nie będę miał nic sensownego do dodania, po prostu udostępnię tu: http://www.google.com/reader/shared/05959933615902226266.
Ponieważ używam Google Reader to najłatwiej jest mi kliknąć w jednym miejscu by "podzielić się" czytaną treścią. Nie twierdzę, że jest to rozwiązanie najlepsze, ale wydaje się mi całkiem wygodne.
Wiesz co, ale ja jak informatyk (mam na to papiery) jestem leniwy. Łatwiej jest kliknąć na ikonkę pod wpisem, niż bawić się z tym całym blipem. A ja od zawsze* dążę do ułatwiania sobie życia.
http://www.google.com/reader/shared/06888905221587675193
http://share.xmarks.com/folder/bookmarks/Wcf7IwOJCx
A jest tam RSS?
* - nie dotyczy procesu robienia herbaty
wampir: ja też - dlatego obsługuje to przez Jabbera (można też przez inne komunikatory, np. GG).