Z racji swojej pracy od czasu do czasu przyjdzie mi przetestować jakąś aplikację "webową". Testowanie takiej aplikacji to bardzo często zabawa z parametrami, ich modyfikacja, usuwanie, wstawianie w nie fragmentu kodu. Zwykle pomocne bywają narzędzia takie jak WebScarab lub Fiddler. Czasami jednak ich wykorzystanie nie jest możliwe, WebScarab źle sobie radzi ze zintegrowanym uwierzytelnianiem, w przypadku dwustronnego SSL też nie zawsze jest dobrze...
Ciąg dalszy "Jak nie siekierą, to IE" »Wednesday, May 17. 2006
Tuesday, May 16. 2006
Monday, May 15. 2006
Sunday, May 14. 2006